W związku z dynamicznym wzrostem liczby przypadków rozpoznawania i klasyfikacji szczególnych potrzeb uczniów, zarówno w kontekście warunków zdrowotnych, społecznych, jak i wynikających z migracji, konieczna jest modyfikacja pracy szkoły w celu powszechnej inkluzji wszystkich, którzy potrzebują i chcą się uczyć. Zasada ta stała się w polskiej edukacji obowiązująca, pytanie jednak, jak jest rozumiana i stosowana w praktyce.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2022/12
Końcówka XX w. to czas pierwszych prób i zastosowań praktyki integracji w polskich szkołach. Opracowano nowe przepisy, uprawomocniono powstawanie placówek integracyjnych, rozpoczęto dyskurs na temat modyfikacji edukacji specjalnej i poszerzenia możliwości nauki w szkołach masowych uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Tak doszliśmy do połowy drugiej dekady XXI w., kiedy zaczęto powszechnie pracować nad rozwiązaniami z zakresu edukacji włączającej oraz zainicjowano powszechny dialog na temat możliwości inkluzji w placówkach oświatowych.
Zgodnie z definicją Tadeusza Pietrasa i Kaspra Sipowicza inkluzja to wychowanie do różnorodności bez uprzedzeń (Wrocław 2017). Istotnym rozszerzeniem omawianego działania jest wyrażenie „inkluzja społeczna” odnoszące się do zróżnicowanych grup zagrożonych wykluczeniem lub już poddanych wykluczeniu społecznemu, np. osób z niepełnosprawnościami i ich bliskich, a także reprezentujących mniejszości kulturowe czy etniczne (w tym również doświadczonych migracją).
W innej publikacji na temat inkluzji rozumianej jako substytut edukacji włączającej Katarzyna Szczepkowska podkreśla, że: Polska jest jednym z 31 krajów członkowskich Europejskiej Agencji ds. Specjalnych Potrzeb i Edukacji Włączającej. Czy to znaczy, że każda polska szkoła tworzy warunki odpowiednie dla edukacji i wychowania wszystkich uczniów? To pytanie należy uznać za retoryczne. Na podstawie przepisów stwierdzających, że uczniowie niepełnosprawni mają prawo uczyć się w szkole i przedszkolu najbliżej swego miejsca zamieszkania, są tworzone warunki nie tylko do ich włączania w proces edukacji, ale również do inkluzji społecznej – jednakże same przepisy nie wystarczą. Sukces edukacji włączającej zależy bowiem od postaw ludzi odpowiedzialnych za edukację, realizujących zadania związane z edukacją (dyrektorzy, nauczyciele i inni pracownicy) oraz uczestniczących w edukacji – w roli ucznia lub jego rodzica (Warszawa 2019, s. 3).