Zamiast dopatrywać się w nich zagrożenia czy konkurencji dla szkoły, spójrzmy na internet i media społecznościowe jako narzędzie dotarcia do uczniów. Narzędzie, dzięki któremu możemy nawiązać z nimi relację, wejść w ich środowisko, zrozumieć zachowania. Przedstawiam kilka sposobów na to, jak wpasować się w dzisiejszy świat mediów społecznościowych.
Fragment artykułu z miesięcznika "Dyrektor Szkoły" 2020/1
Dla młodzieży media społecznościowe są miejscem zapewniającym rozrywkę, pozwalającym nawiązywać relacje, dającym poczucie przynależności do grupy. To również narzędzie, za pomocą którego wymieniają się informacjami typu notatki i zadania domowe oraz tymi niezwiązanymi ze szkołą, a np. wydarzeniami w okolicy. Młodzi ludzie szukają w internecie inspiracji, ale także zrozumienia, dlatego powstają zamknięte grupy z dostępem jedynie dla osób szanujących zasady. Przykładem może być StoryOfMyOkres – grupa, na której dziewczęta dzielą się swoimi odczuciami związanymi m.in. z pierwszą miesiączką.
Ale internet to nie tylko fun, lecz również skarbnica wiedzy przeróżnej. Pojawia się tu mnóstwo treści edukacyjnych, co oznacza, że mają swoich odbiorców. Warto przyglądać się trendom panującym w takich wątkach, np.:
- #studygrampl – to kilka tysięcy wpisów prezentujących notatki;
- #książkogram – zbiór wpisów tworzony przez miłośników książek.
Te instagramowe konta pokazują, jak użytkownicy z jednej strony bawią się obrazem i fotografią, a z drugiej – tworzą społeczność wokół swoich ulubionych tematów, wymieniają się spostrzeżeniami i wskazówkami.
