Prawo05 kwietnia, 2024

Nauka na błędach - Anna Czebiołko

Fałszywe informacje, niewłaściwe wyjaśnienia czy nierzetelność merytoryczna nie są mile widziane w czasie lekcji. Niczym rentgen ukazują niewiedzę ucznia, co z reguły ma negatywne konsekwencje. Jednak odpowiednio wykorzystane mogą być praktycznym i rozwojowym narzędziem w edukacji.

Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/4

Gdyby w szkolnej bibliotece nad półką z książkami widniał napis „Tych nie czytaj”, z pewnością wzbudziłby zainteresowanie i zachęcił pewną grupę zaintrygowanych czytelników do rychłego zapoznania się właśnie z tymi pozycjami. Podobnie jest z błędami. Z założenia nie są one przydatne, nikt ich nie chwali, niejednokrotnie obniżają poczucie własnej wartości i wywołują zniechęcenie. Sedno w tym, że to nie zawsze pomyłki są dla nas niekorzystne, ale sposób, w jaki na nie patrzymy. „Chcesz się nauczyć, popełniaj błędy” mogłoby stać się szkolnym mottem. Warunkiem jest zrozumienie, w jaki sposób czerpać z pomyłek pożyteczną wiedzę, jak efektywnie wyciągać wnioski i jak o tym rozmawiać.

Amerykańska profesor i psycholog Carol S. Dweck w swojej popularnej publikacji na temat rozwoju New psychology of success (Nowy Jork, 2013) wyróżnia dwa sposoby myślenia, które determinują jakość naszego życia:
a) nastawienie na rozwój (ang. growth mindset) – to przekonanie, że każdą umiejętność można doskonalić, a inteligencję wzmacniać; w tym podejściu porażki są z założenia przewidywalne i stanowią element kształtujący w drodze do mistrzostwa;
b) nastawienie na stałość (ang. fixed mindset) – to wiara, że zdolności i intelekt są cechami stabilnymi i niezmiennymi, a pomyłki potwierdzają tę tezę; każde niepowodzenie świadczy o tym, że osoba nie ma predyspozycji do pewnych zadań i nie powinna się nimi zajmować.

 Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html


Przeglądaj powiązane tematy
Back To Top