Od końca marca z powodu epidemii koronawirusa obowiązkowa jest edukacja zdalna. Jej wprowadzenie praktycznie z dnia na dzień wiązało się z problemami, zwłaszcza technicznymi, które jednak sukcesywnie i w miarę możliwości rozwiązywano. Gorzej z nauką zawodu w szkołach branżowych – filmy czy instruktaże on-line nie zastąpią prawdziwych praktyk, więc na te uczniowie muszą poczekać do przywrócenia kształcenia stacjonarnego.
Fragment artykułu z miesięcznika "Dyrektor Szkoły" 2020/6
Początki były trudne: padały internetowe łącza, zawieszały się strony, nie działały platformy edukacyjne. Nauczyciele gorączkowo szukali narzędzi do prowadzenia kształcenia na odległość, metodą prób i błędów wybierali aplikacje i systemy, często radząc się swoich uczniów, lepiej obeznanych w technologiach informacyjno-komunikacyjnych. Dyrektorzy szkół usiłowali łatać technologiczne dziury i szukać zastępczych metod pracy dla dzieci, które nie mają w domu komputerów albo internetu, sprzęt użyczały organy prowadzące, a nawet prywatne firmy.
(…)
Szkoły podstawowe i te o profilu ogólnym musiały borykać się głównie z problemami technicznymi, natomiast przed nie lada wyzwaniem stanęły placówki prowadzące kształcenie zawodowe – jak zdalnie prowadzić zajęcia praktyczne? Co w sytuacji, gdy uczniowie nie mogą korzystać z warsztatów szkolnych i maszyn, do dyspozycji mają jedynie narzędzia będące na wyposażeniu prywatnego domu, a nauczyciele widzą ich tylko na ekranie komputera? Postanowiliśmy sprawdzić, jak z przejściem na kształcenie na odległość poradziły sobie szkoły branżowe i technika.
(…)
Zdaniem dr. hab. Łukasza Arendta, dyrektora Instytutu Badań Edukacyjnych, możliwość zapewnienia kształcenia rozwijającego praktyczne umiejętności niezbędne do wykonywania danego zawodu jest jednym z istotnych problemów zdalnego nauczania. – Ma to szczególne znaczenie w przypadku tych zawodów, gdzie kształtuje się zdolności manualne związane z obsługą maszyn i urządzeń. Tu potencjalnym rozwiązaniem są symulatory, ale na obecnym etapie rozwoju technologii nie ma praktycznie możliwości dostarczenia takiego symulatora do domu ucznia w formie nauki zdalnej. Natomiast dostępne są rozwiązania umożliwiające realizację z dobrym skutkiem programu kształcenia w części ogólnej i teoretycznej w trybie e-learningu – podkreśla.