Prawo29 listopada, 2021

Zagrożenia seksualne w sieci - Maciej Frasunkiewicz

Mówiąc o ciemnej stronie internetu, zwykle wymieniamy kwestie związane z przemocą, tj. nękanie, ubliżanie, nakłanianie do przemocy fizycznej, ostracyzm itp. Zdecydowanie mniej uwagi poświęcamy zagadnieniom związanym z seksualnością małoletnich, a w tej sferze sieć również pełna jest niebezpiecznych pułapek.

Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2021/11

W październikowym numerze „Dyrektora Szkoły” pisałem o takich negatywnych zjawiskach społecznych, z którymi w internecie mają styczność nasi uczniowie, jak cyberprzemoc, patostreaming i ryzykowne wyzwania. W tym natomiast omówię zagrożenia na tle seksualnym.

Jedną z konsekwencji powszechnego dostępu do internetu jest łatwość dotarcia do materiałów o charakterze pornograficznym. Tymczasem seks w naszej kulturze stanowi niejako temat tabu. Rodzice o nim z dzieckiem nie rozmawiają, bo za wcześnie, bo się krępują, bo to nie ma sensu, przecież w szkole jest wychowanie do życia w rodzinie. W szkole o seksie też mówi się niechętnie, a jeśli już, rzadko robią to eksperci potrafiący poprowadzić zajęcia w sposób interesujący, atrakcyjny i użyteczny dla uczniów. W efekcie młodzież nabija się z wiedzy przekazywanej na lekcjach, a informacje o seksualności czerpie z internetu, eksperymentując w tej sferze poza wychowawczą kontrolą.

Nie jest niczym wyjątkowym, że część młodzieży wyśmiewa tego typu zajęcia – w okresie dojrzewania temat seksualności wzbudza różne emocje, w tym pozorne rozbawienie, ale wynika to po trosze z braku wiedzy i doświadczenia w tym temacie, a po trosze potrzeby zaistnienia w grupie. Niestety zdarza się, że gorzkie owoce tego zaniedbania ze strony dorosłych dzieci będą zbierać przez resztę życia.


Przeglądaj powiązane tematy
Back To Top