Prawo10 stycznia, 2024

Postulat autonomii - Jarosław Kordziński

Zmiany polityczne oraz nowa minister edukacji dają nadzieję na gruntowną transformację polskiej szkoły. Pomysłów na to jest wiele, a część z nich to nie tylko idee, ale sprawdzone praktyki. Najwięcej sugestii odnosi się do odchudzenia podstaw oraz skupienia na kształceniu kompetencji. Tymczasem kluczowi są ludzie: uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy – prawdziwa zmiana nastąpi dopiero wówczas, gdy nabędą pełnię praw i autonomii w obszarze podejmowanych decyzji oraz własnego rozwoju.

Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/1

W pierwszych latach powrotu polskiego społeczeństwa do zasad demokratycznego państwa prawa Zbigniew Kwieciński twierdził, że oświata i szkoła reprodukują zastaną strukturę społeczną oraz dominujący porządek polityczny i czynią ludzi zewnątrzsterownymi, a także podporządkowanymi wybranemu systemowi (Toruń 1997, s. 275). Kilka lat wcześniej Zygmunt Bauman (1994) zauważył, że: Ludzie wrzuceni w społeczeństwo ponowoczesne nie mają poniekąd ucieczki: muszą spojrzeć w oczy własnej niezawisłości moralnej, a zarazem własnej niewywłaszczonej i niezbywalnej moralnej odpowiedzialności. Ta nowa konieczność jest często przyczyną moralnego zagubienia i rozpaczy. Ale też daje ona jaźni moralną szansę, jakiej nigdy przedtem nie miała.

Minęły lata deform i przed nami kolejna próba wybicia się na niepodległość. Warto skupić się na kształtowaniu postaw i rozwijaniu umiejętności dokonywania osobistych wyborów oraz braniu za nie odpowiedzialności, a także na odzyskiwaniu poczucia autonomii i samostanowienia. W sposób szczególny misja ta dotyczy kadry pedagogicznej.

 Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html


Przeglądaj powiązane tematy

Back To Top