Prawo02 grudnia, 2022

Od pustych gestów do ważnych działań - Tomasz Garstka

Uczymy dzieci i młodzież, że są ważne rocznice, które należy uhonorować, np. Światowy Dzień Świadomości Autyzmu (4 kwietnia), Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii (17 maja) czy Dzień Cyrku bez Zwierząt (8 czerwca). Wielu młodych ludzi z ochotą manifestuje solidarność z grupami mniejszościowymi i poparcie dla słusznych spraw. A jak wychowywać do świadomego przejścia od łatwych gestów do rzeczywistych działań na rzecz ludzi i realizacji ważnych idei?

Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2022/11

Stale noszona niebiesko-żółta wstążka oznacza solidarność z obywatelami i żołnierzami z Ukrainy, w której wojnę rozpętała Rosja. W dniu 2 kwietnia, czyli w inaugurujący Miesiąc Wiedzy na Temat Autyzmu Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, podświetla się budynki na niebiesko, a wielu uczniów wkłada stroje w tym kolorze, co ma wyrażać zrozumienie i akceptację osób, które rozwijają się i funkcjonują w autystycznym spektrum. Z kolei zielona wstążka symbolizuje zwykle postawy proekologiczne (nosili ją np. przeciwnicy budowy obwodnicy w Dolinie Rospudy) oraz świadomość zagrożeń dla przyszłości naszej planety. Ale co wynika z samego przypinania wstążek? Nic.

Zakup i przypięcie wstążki bądź umieszczenie nakładki z odpowiednim symbolem na zdjęcie profilowe na portalu społecznościowym ani nie zajmuje dużo czasu, ani nie wymaga wysiłku. Wydawać się może, że daje obraz rozmiarów poparcia dla danej grupy (mniejszościowej, prześladowanej, dyskryminowanej, atakowanej itp.) lub dla słusznej sprawy (walka m.in. z chorobami, o ochronę przyrody, wspólną przyszłość, sprawiedliwość). Jednak na portalu – zgodnie z jego algorytmami – ogląda się zwykle profile ludzi z własnej bańki informacyjnej, na żywo zaś spotyka przede wszystkim osoby ze swojego otoczenia, które najczęściej żywią podobne poglądy. Możemy więc ulec złudzeniu, co do rozmiarów poparcia, którego sami udzielamy. Warto uświadamiać to zjawisko uczniom.

„Ważne, że dostrzegają nas ci, z którymi się solidaryzujemy” – mogą zaprotestować nasi podopieczni. Trudno się z nimi nie zgodzić, ale należy pokazać, jak łatwo w tym przypadku popaść w samozadowolenie – żywić mylne przekonanie, że posługiwanie się danym symbolem będzie wystarczająco znaczące dla tych, których pragniemy wspierać, albo że w istotny sposób przyczyni się do postępu w sprawach uznawanych przez nas za ważne. W zrozumieniu tej pułapki pomoże uczniom analiza kilku przykładów.


Przeglądaj powiązane tematy

Back To Top