Prawo08 lipca, 2025

Niewidzialne tematy - Tomasz Kozłowski

W każdej społeczności istnieją tematy, o których „wszyscy wiedzą, ale nikt nie mówi” – to właśnie tabu, ciche filary codziennego milczenia. Szkoła, choć powołana do kształcenia i wychowania, również nie jest od nich wolna.

Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2025/7-8

Pojęcie tabu jest stare jak samo społeczeństwo. Antropologowie uważali nawet, że tabu stanowi pewien fundament społecznego porządku, ponieważ odnosi się do kwestii ogólnie wiadomych, a jednak w pewien sposób niejawnych czy też zakazanych. Kwestie te mimo wszystko porządkują sposób funkcjonowania grup społecznych. W życiu codziennym jednak temat tabu przyjmuje postać zmowy milczenia bądź „tajemnicy poliszynela” (od Poliszynela, postaci z włoskiej komedii dell’arte, plotkarza, który ciągle szepce coś pod nosem, ale tak, że inni go słyszą, poznając w ten sposób różne tajemnice). O ile normy regulują nasze funkcjonowanie w sposób mniej lub bardziej jawny czy wręcz obiektywny (przyjmując postać np. stosownych zapisów prawnych albo nieformalnych, choć nadal egzekwowanych, zasad), o tyle regulacyjna funkcja w przypadku tabu przypomina „rozumienie samo przez się”.

Negowanie zasad jest w społeczeństwie czymś powtarzalnym i nagminnym. Dyskusja o zasadach jest zrozumiała, a nawet dla wielu środowisk niezbędna. Dyskusja o tabu jest trudna do wyobrażenia. Możemy jako społeczeństwo dyskutować o małżeństwach par homoseksualnych (dyskusja na poziomie normy), ale trudno wyobrazić sobie dyskusję o małżeństwach rodzica i dziecka (dyskusja na poziomie tabu).

 Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html


Przeglądaj powiązane tematy

Back To Top