Superwizja ma pomagać pracownikom w radzeniu sobie z wyzwaniami emocjonalnymi, poznawczymi i etycznymi, ułatwiać doskonalenie kompetencji oraz przyczyniać się do bardziej świadomego i refleksyjnego wykonywania pracy. Dla dyrektora szkoły może stanowić jedno z najbardziej skutecznych narzędzi wpierania rozwoju zawodowego kadry i dbania o jej dobrostan psychiczny, podnoszenia jakości nauczania oraz budowania wspierającej atmosfery.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2025/9
Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak podczas konferencji poświęconej przygotowanemu przez nią projektowi nowelizacji prawa oświatowego, która ma m.in. zagwarantować nauczycielom dostęp do superwizji, stwierdziła: Polska szkoła zbyt często bywa zmęczona, a od zmęczenia blisko do wypalenia.
Te słowa doskonale oddają wyzwania, z jakimi każdego dnia mierzy się wielu pedagogów. Przeciążenie dużą liczbą zadań, stres, presja wyników, nie zawsze łatwe relacje z uczniami, rodzicami i innymi pracownikami szkoły, a także ciągłe zmiany w systemie edukacji – wszystko to składa się na obraz zawodu, który, choć niezwykle satysfakcjonujący, jest też wyjątkowo wymagający i często emocjonalnie wyczerpujący. W tej sytuacji wsparcie w rozwoju zawodowym i dbałość o dobrostan psychiczny nauczycieli staje się nie tyle luksusem, co koniecznością. I to właśnie oferuje superwizja.
Inspirując się praktyką pracy socjalnej, RPD proponuje, by każdemu pracownikowi szkoły zaangażowanemu w działania dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze ustawowo przysługiwała superwizja.
– Chcemy skończyć z samotnością w trudnych sytuacjach. Gdy w szkole doszło do przemocy lub samobójstwa, nauczyciel powinien mieć poczucie, że nie jest w tym sam, że może podnieść telefon, zadzwonić do superwizora i usłyszeć konstruktywne metody radzenia sobie w danej sytuacji – podkreśla Monika Horna-Cieślak.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html